16 września 2018 – 31 grudnia 2018
Pałac w Korczewie
Wstęp z biletem do pałacu
Wystawa czasowa
Maka Cielecka skończyła Grafikę Użytkową na Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni plakatu prof. Macieja Urbańca.
W 1981 roku wyjechała do Kanady. Pracowała jako grafik w Kanadzie i Holandii. Od połowy lat 90-tych w związku z pracą swojego męża podróżowała i mieszkała w wielu krajach. Mieszkając ponad 4 lata w Gruzji, gdzie jest niezwykle bogata tradycja tkactwa artystycznego, zainteresowała się tkaniną. W 2005 roku zaczęła uczyć się tkactwa u znajomej artystki Mai Tsinamdzgvrishvili. Tka na ramie, na bawełnianej osnowie, wełną farbowaną głównie przez siebie. Na początku używała szablonu czyli linearnego rysunku 1:1 umieszczonego za osnową, dziś tka bez rysunku, co spowalnia i tak niesłychanie długotrwały proces. Wszystkie gobeliny są jej projektu. Rysunki tłustą pastelą pokazane na tej wystawie zostały zrobione w ostatnim półtora roku i są kontynuacją tematów tkanin. Od 2010 roku Maka mieszka w Warszawie.
Obecna wystawa w Korczewie jest dla artystki szczególnie ważna i znacząca – jest wnuczką Karoliny i Henryka Przewłockich, przedwojennych właścicieli sąsiadującego z Korczewem majątku Mordy. Kiedy kilka lat temu trafiła do Korczewa, nie zdawała sobie sprawy ze związków jej dziadków z rodzicami obecnej właścicielki, a tu się okazało, że siostry Ostrowskie pamiętały dziecinne zabawy z ciotkami Maki. Życie z niespodziewanymi spotkaniami i przypadkami pełne jest magii, a wystawa w tym miejscu wydaje się być jej ukoronowaniem.